21 marca w naszej szkole odbył się Dzień Wiosny. W tym dniu nie było lekcji i każdy mógł się wyspać, ponieważ zbiórka była o 9.00. Każda klasa miała wczesniej przygotowaną Marzannę, z którą zjawiła się punktualnie przed szkołą. Wyposażeni w dobre humory, które dopisywały od rana,  wyruszyliśmy w kierunku Ostrzycy. Po dotarciu na miejsce od razu wzięliśmy się do rozpalenia ogniska – pomagali nam zaproszeni myśliwi z Koła Łowieckiego „Cyranka”

.Gdy ogień zapłonął już pełnym blaskiem, wydaliśmy wiosenno-powitalny okrzyk i …rzuciliśmy w sam środek ogniska Marzanny ( ekologiczne! – żeby nie było niedomówień). Później panowie z koła łowieckiego wprowadzali nas w życie sarny. Prawie wszyscy zapamiętali, że samicę nazywają kozą, a samca – rogaczem, że nogi sarny to cewki, o oczy … Zresztą jeżeli ktos nie wie, co  to łyżki, świece,lusterko czy rudel, zapraszamy na spotkania z myśliwymi.

Po zaspokojeniu głodu wiedzy postanowiliśmy zaspokoić ten drugi głód. Zapach smażonych kiełbasek sprawił, że wszyscy natychmiast ustawili się jak najbliżej ogniska. Posileni już na duchu i ciele  postanowiliśmy poćwiczyć swoją celność. Każdy miał możliwośc oddania strzału z wiatrówki do „dzika”, a najlepsi również do tarczy. Wygrał Grzesiek, ale ponoć trenuje od dawna na podwórku (tak przynajmniej ćwierkają wszystkie ocalałe wróble w okolicy).

Następnie odbyło się wręczenie nagród za konkursy ogłoszone wcześniej z tej okazji – rywalizowaliśmy w konkursie literackim i plastycznym.

Na zakończenie podziękowaliśmy serdecznie myśliwym za przygotowane atrakcje i zajmujące opowieści oraz naszym kochanym nauczycielom za zorganizowanie nam  tak pięknego dnia.